Wakacje czas zacząć. Nie będę opisywał podróży nad nasze piękne polskie morze, bo wszystko przebiegło standardowo. Chociaż nie obyło się bez małych przebojów. Ale najważniejsze że w końcu dojechaliśmy.
Tegoroczne wakacje spędzamy w Sarbinowie. Jak podaje Wikipedia:
Sarbinowo (do 1945 niem. Sorenbohm) – wieś letniskowa w północno-zachodniej Polsce, położona w województwie zachodniopomorskim, w powiecie koszalińskim, w gminie Mielno, 7 km na zachód od Mielna. Położona nad Morzem Bałtyckim, na Wybrzeżu Słowińskim.
Pierwsze informacje o miejscowości pochodzą z 1309. Przez długi okres wieś znajdowała się w odległości 1,5 km od wybrzeża Bałtyku, jednak w wieku XIX miejscowości groziło pochłonięcie przez morze. Aby temu zapobiec w 1910 postawiono kamienno-betonowy mur oporowy długości 1 km wzdłuż plaży, który zapobiegł dalszej erozji[4].
W miejscowości znajduje się kościół wzniesiony w 1856 z wysoką wieżą zbudowaną na planie ośmiokąta, posiadający witraże w ostrołukowych oknach. Na ścianach znajdują się stacje Drogi Krzyżowej namalowane przez Jerzego Nowosielskiego. W Sarbinowie znajduje się także zabytkowa chałupa z 1804. Ma ona ściany konstrukcji szachulcowej z drewna dębowego i kryty trzciną dach. Stanowi ona przykład chałupy rybackiej zwanej wąskofrontową[5].
Gmina Mielno utworzyła jednostkę pomocniczą sołectwo Sarbinowo, obejmujące 2 miejscowości: Pękalin i Sarbinowo. Mieszkańcy wybierają wspólnie sołtysa oraz radę sołecką, która składa się z 3 do 7 osób[6].
Jak widać na powyższym zdjęciu, wizytę na plaży już zaliczyliśmy. Pojechaliśmy większą grupą i po uzyskaniu zgody słownej mogę opublikować zdjęcie grupowe.
Namierzyliśmy też część atrakcji, głównie dla Amelii 😁, zaliczyliśmy obiado- kolację i zaczęliśmy wdychać jod. Ogólnie zaczęło się bardzo fajnie. Za chwilę następny odcinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz