Jak już pisałem w pierwszej części, po przybyciu na miejsce poszliśmy piechotą na górę Żar. Samo dojście do kolejki zajęło nam około godziny, ponieważ droga wiła się i miejscami była dosyć stroma.
Na miejscu wykupiliśmy bilety na kolejkę szynową która zawiozła nas na sam szczyt.
Teraz trochę informacji o górze Żar i kolejce.
Jak podaje Wikipedia:
Żar (761 m) – szczyt w Beskidzie Małym. Jego zachodnie stoki opadają do Jeziora Międzybrodzkiego, południowo-wschodnie do doliny potoku Isepnica, północne do doliny potoku Mała Puszcza, w kierunku północno-wschodnim biegnie do Kiczery grzbiet łączący Żar z dalszymi wzniesieniami Grupy Kocierza (część Beskidu Małego).
Od 2004 na szczyt góry można wjechać w ciągu 5,5 minuty koleją linowo-terenową o długości 1300 m, należącą do Polskich Kolei Linowych S.A. W okresie zimowym działają dwa wyciągi i trasy narciarskie wzdłuż nich. Przy dolnej stacji kolejki jest płatny parking. Od 1979 na szczyt góry prowadzi droga asfaltowa, jednak od momentu udostępnienia kolei mogą z niej korzystać tylko pojazdy upoważnione. Można też wyjść na górę szosą asfaltową i dwoma szlakami turystycznymi. Przy górnej stacji kolei znajdują się punkty gastronomiczne, restauracja, grill, lunety widokowe i opisana panorama widokowa.
Żar jest bardzo dobrym punktem widokowym. Ze szczytu góry rozciąga się panorama na Kotlinę Żywiecką z Jeziorem Żywieckim, wznoszące się nad nią szczyty Beskidu Żywieckiego i Beskidu Śląskiego, oraz należącą do Beskidu Małego, ale znajdująca się po drugiej stronie Soły Grupę Magurki Wilkowickiej. W grupie tej widoczne są niemal wszystkie szczyty – od Przyszopu na południu, poprzez Rogacz, Magurkę Wilkowicką, Chrobaczą Łąkę po Bujakowski Groń i Zasolniocę na północy. Ponad Jeziorem Czanieckim na północy widać Pogórze Śląskie z jego miastami i kominami zakładów przemysłowych oraz Bukowski Groń, a na wschodzie ponad koroną sztucznego zbiornika wody szczyty Złotej Góry, Kiczery, Cisowej Grapy i Potrójnej.
W roku 1936 z inicjatywy Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej u podnóża góry powstało szybowcowe lotnisko Żar. Działa tam Górska Szkoła Szybowcowa „Żar” i uprawiane jest paralotniarstwo.
Jeśli chodzi o kolejkę to także wspomogę się Wikipedią:
Kolej linowo-terenowa na Żar – całoroczna kolej linowo-terenowa z Międzybrodzia Żywieckiego na Żar w Beskidzie Małym. Funkcjonuje w ramach ośrodka narciarskiego Góra Żar. Producentem wagonów był Mostostal Czechowice/Konstal. Operatorem kolei są Polskie Koleje Linowe S.A.
Kolej powstała na torach dawnego wyciągu szybowcowego. Górska Szkoła Szybowcowa „Żar” wiedząc o modernizacji kolei linowo-terenowej „Gubałówka”, zaproponowała przeniesienie starego taboru do Międzybrodzia Żywieckiego i równoległe zorganizowanie trasy narciarskiej. 16 sierpnia 2003 Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych przystąpiło do realizacji inwestycji, która zakończyła się po 130 dniach[2]. Dla ruchu pasażerskiego kolej została udostępniona 14 lutego 2004.
Tak więc wycieczka była udana, tym bardziej że pogoda dopisała mimo że było trochę zimno.
Po zejściu do Międzybrodzia Żywieckiego odszukaliśmy naszą kwaterę, rozgościliśmy się po czym poszliśmy coś zjeść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz